Ewolucja postrzegania atrakcyjności zawodów

Obecnie na rynku pracy istnieje spora rzesza magistrów, którzy nie mogą znaleźć zatrudnienia. Z kolei da się zauważyć mocny deficyt dostępności fachowców z wykształceniem zasadniczym zawodowym. Specjaliści rynku pracy jednogłośnie twierdzą, że najbardziej poszukuje się pracowników fizycznych, którzy nie posiadają wyższego wykształcenia. Jeszcze do niedawna tytuł magistra miał wysoką wartość. Czyżby w dzisiejszych czasach nastała ewolucja postrzegania atrakcyjności zawodów?

Pracodawcy oczekują umiejętności praktycznych

Jak doskonale wiemy, edukacja nastawiona na teorię, mało wspólnego ma z praktyką. Pracodawcy jednak na pierwszym miejscu wymagają praktycznych umiejętności; czyli warsztatu pracy, doświadczenia, a nade wszystko chęci i zapału do wykonywanych zadań. Jak pokazują statystyki; wśród dziesięciu najbardziej pożądanych stanowisk, tylko jedno wymaga studiów wyższych. Najmniej miejsc pracy notuje się dla pedagogów, psychologów, socjologów i prawników. Problemem staje się również brak szkół zawodowych oraz technicznych. W latach 2005-2015 każdego roku likwidowanych zostało ok. 100 szkół zawodowych.

Najbardziej poszukiwane zawody

Z całą pewnością wolnych miejsc pracy dla absolwentów zawodowych szkół jest zdecydowanie więcej niż kandydatów. Brakuje między innymi spawaczy, hydraulików, stolarzy, tokarzy czy operatorów wózków widłowych. Coraz mniej jest również kierowców. Obsadzenie tych stanowisk stało się jednym z największych wyzwań polskiej gospodarki. Dzieje się tak zwłaszcza dlatego, że wielu pracowników fizycznych wybiera pracę za granicą i chociaż etatów jest coraz więcej, to pensje oraz warunki zatrudnienia znajdują się najczęściej na tym samym (zbyt niskim) poziomie.

Ranking postrzegania atrakcyjności zawodów

Warto zaznaczyć, że nie tylko dla pracodawców osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym stały się najbardziej potrzebne oraz szanowane. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Centrum Badań Opinii Społecznej w czołówce najbardziej atrakcyjnych zawodów są właśnie wykwalifikowani robotnicy; np. murarz, tokarz, górnik. W tych branżach doceniony został zarówno użyteczny społecznie charakter samej pracy, jak również fachowość, czyli posiadanie konkretnych umiejętności i kwalifikacji.

Jakie mogą być prognozy na kolejne lata?

Można wnioskować, że w przypadku pracowników fizycznych, zapotrzebowanie będzie stale rosnąć. Popyt jest bowiem zdecydowanie większy niż liczba osób chętnych do pracy na tym stanowisku w Polsce. Jeśli od wielu lat oferowane zarobki są niezmienne, a dodatkowo nie na najwyższym poziomie – trudno się dziwić, że niewiele osób się na nie decyduje.

Źródła:

http://bit.ly/artykul1_rynekpracy

http://bit.ly/artykul2_rynekpracy

http://bit.ly/artykul3_rynekpracy

http://bit.ly/artykul4_rynekpracy